Jak rozpoznać, że tracisz siebie prawdziwego? (ukryte informacje w Twoim wykresie Human Design)

Co to znaczy być sobą?

Wydaje się nam, że oznacza to nie powstrzymywać swoich pragnień, potrzeb, emocji, ekspresji.

W rzeczywistości nie mamy zielonego pojęcia, co oznacza bycie sobą.

Nie znamy siebie naprawdę.

Sobą byliśmy tylko przez ułamek sekundy w chwili narodzin. Chwilę później byliśmy już NIE sobą.

Warunkowani sukcesywnie i bardzo skutecznie przez otoczenie, bliskich, środowisko i tranzyty planet, odchodziliśmy dzień po dniu od bycia sobą.

Dziś jesteśmy Mistrzami

Mistrzami w w tym byciu NIE sobą, w byciu kimś innym.

Kimś, kogo społeczeństwo akceptuje.

Kimś, komu rola została przydzielona w rodzinie.

Kimś, kim myślimy, że jesteśmy.

Kimś, kim myślimy, że musimy być lub powinniśmy.

I my to akceptujemy…

Bo nie znamy innego siebie.

Bo ten prawdziwy przeraża nas tak bardzo, że wciąż wybieramy być NIE sobą.

Zawsze, gdy ktoś siada przede mną na sesji, i gdy patrzę na jego wykres, zaznaczam mocno i wyraźnie, że to, co widzi, to obraz jego, który był aktualny tylko przez ułamek sekundy - w chwili jego narodzin.

Potem, przez każdą, kolejną minutę uczył się on jak zaprzeczać sobie, jak odchodzić od siebie, jak odcinać się od siebie.

Uczył się tego, by być kochanym przez mamę, by mama się uśmiechała, by mama reagowała na jego płacz i potrzeby.

Uczył się tego, by tata go chciał, by go akceptował, by go kochał, by w jego oczach coś znaczył, by jego życie znaczyło…

I każde działanie, jakie przedsięwziął i jakie wciąż podejmuje w życiu, jest ukierunkowane na to, by odciągnąć go od bycia sobą prawdziwym.

Human Design i spirytualny blef

Kiedy ktoś mi mówi, że Human Design jest kitem, że to kolejny blef spirytualny, wiem, że nie ma zielonego pojęcia, czym jest naprawdę Human Design.

Że być może trafił na kogoś, kto wykonał mu marketingową breję, pięknie brzmiącą analizę, która miała się nijak do codzienności, a jeszcze bardziej nijak do zastosowania.

Wiem, bo sama w tym byłam i sama tego doświadczyłam.

Piękne słowa: Jesteś przewodnikiem, masz wspierać ludzi, masz dar taki a taki, jesteś po to, by….

Ble.. ble, ble…

BZDURA!

Pierwszą rzeczą, jaką potrzebujemy usłyszeć, to to,

kim jesteśmy naprawdę,

a zaraz potem,

jaki jest nasz cień,

kim się staliśmy w ciągu naszego życia i jak bardzo odcinamy się od siebie każdego kolejnego dnia, plącząc się w labiryncie życia, chcenia, pragnień, poczucia, że coś muszę, że muszę już teraz, że nie mogę czekać, bo mi umknie, itd.

Zniżki i promocje

Jaką zawoalowaną iluzją jest moment, gdy mentor od Human Design oferuje warsztat w obniżonej cenie i mówi, masz 3 dni na podjęcie decyzji, bo potem cena ulegnie zmianie, będzie większa.

Jaki jest tego wówczas przekaz? Czy on kieruje to do Ciebie prawdziwego?

Jak podjąć ma taką decyzję Reflektor, który potrzebuje czasu, minimum 28 dni..?

Jak ma podjąć taką decyzję osoba z emocjonalnym autorytetem?

Pod presją czego ją podejmuje?

Presją czasu, presją być może zdefiniowanego Centrum Korzenia u tego mentora?

Na pewno pod presją umysłu, czyli bycia ekstremalnie NIE sobą.

To takie triki marketingowe, które są i funkcjonują i ludzie dookoła, nawet jeśli już znają siebie od strony Human Design i wiedzą, jak mają podejmować decyzje i tak wpadają w te mechanizmy.

Ogólnie sam mechanizm może sobie istnieć, nie ma w nim dobrego, czy złego. Ktoś chce, ustala czas na niską cenę, informuje, kiedy cena się zmienia - to po naszej stronie leży ODPOWIEDZIALNOŚĆ, aby podjąć decyzję w zgodzie ze swoim autorytetem. KROPKA. To, co mnie jednak zaskoczyło to moment, w którym Ci, którzy uczą nas, jak odzyskać siebie, bardziej chyba nas od tego siebie prawdziwego odciągają.

I tak, tak, ja też w tym byłam. Nie ma tu żadnego usprawiedliwienia. Także oferowałam takie promocje. Gdzieś głęboko w sobie czułam niezgodność, ale nie miałam pojęcia, o co chodzi. W końcu inni to robili, w końcu na tym zbudowany jest nasz świat…

Świat bycia NIE SOBĄ. Świat, gdzie ufamy innym, a nie sobie. Cóż, to jest dla mnie także proces i będę tutaj szczera z Tobą, nawet jeśli oznacza to obnażenie siebie w pewnym sensie.


Human Design, właściwie odczytany, jest mapą.

Mapą dla Ciebie, dającą Ci wskazówki i nawigację, jak odzyskać siebie.

Ale to coś więcej niż tylko mapa odzyskania siebie.

To także informacje, gdzie dokonano na Tobie największych traum, gdy byłaś dzieckiem, gdzie nauczono Cię odcinać się od siebie, gdzie wmówiono Ci, że jesteś niewłaściwa i niezasługujący na miłość. Gdzie uwierzyłaś, że musisz się zmienić…

Być może nadszedł czas, by odwrócić ten proces wykorzystując potężną wiedzę, jaką daje Twój wykres Human Design…

Czy chcesz rozpocząć tą totalną transformację swojego życia?

IV Najważniejsze Informacje w Twoim Wykresie

Są IV filary rozumienia swojego wykresu:

I - jest strategia, która odnosi się bezpośrednio do typu Human Design.

II - jest Twój autorytet i właściwe go zrozumienie.

III -  jest żywienie i to, jak MUSISZ! karmić swoje ciało i mózg, by być zdrowym w holistycznym odniesieniu.

IV-  jest środowisko życia. I tu, jak na dłoni widać od razu, czy żyjesz we właściwym środowisku, wśród właściwych ludzi. Tu także najczęściej zaprzeczamy sobie, dokonując kolejnego docięcia.

Niesamowite jest to, że nawet jeśli wiemy, co jest dla nas właściwe, decydujemy to ignorować. Przede wszystkim dlatego, że gdy tego nie zignorujemy, gdy przyjmiemy to za fakt, będziemy musieli coś zmienić w swoim życiu.

I to coś NIE jest małą rzeczą.

To coś jest gigantyczne, często związane z tym, by dostrzec, że jesteśmy sami. Kompletnie sami w swoim procesie. Że nikt, absolutnie nikt nas nie zrozumie i nie rozumie ani nie wspiera i nie będzie wspierał, bo nikomu nie zależy byśmy wyszli z roli, jaka została nam narzucona.

A raczej - w jaką sami weszliśmy, mając nadzieję, że wtedy zasłużymy.

Na co?

Na co chcemy zasłużyć?

Na miłość?

Na uznanie?

Na docenienie?

Tak… Bardzo łatwo jest dostrzec, czy jesteś sobą.

W Twoim wykresie jest to jasno wskazane i widać to już na pierwszy rzut oka.

Jeśli jesteś Generatorem lub Projektorem, a inicjujesz rzeczy, oznacza, że nie jesteś sobą. Że chcesz być i starasz się być Manifestorem. Chcesz sprawić, by coś się zadziało, chcesz coś przyspieszyć, chcesz wziąć sprawy w swoje ręce, chcesz mieć kontrolę nad procesem. A Ty masz po prostu spocząć…

Jako Generator TYLKO reagować i odpowiadać, jako Projektor czekać, czekać aż zostaniesz zaproszony do udziału w czymś.

Jeśli masz linię 4 w swoim profilu, a siedzisz w książkach, dociekasz, wnikasz, zgłębiasz, szukasz fundamentu i robisz tzw. śledztwo, od jednego źródła do drugiego, do trzeciego i kolejnego, i głębiej, i głębiej, to znaczy, że nie jesteś sobą. Twoja linia 4 stała się linią 1. Odszedłeś od siebie.

…bo 4 to życie o network, znajomości, przyjaźnie, koneksje, powiązania, i budowanie życia w oparciu o siatkę, np. siatkę znajomych, a nie w oparciu o wiedzę i zgłębianie wiedzy w samotności, będąc zanurzonym we własnym procesie.

Jeśli Twoje środowisko to MARKETS, a Ty mieszkasz na domu, na wsi, w oddali od ludzi, to jasne jest, że nie jesteś sobą. I jasne jest, że żyjesz w bardzo, bardzo niekorzystnym środowisku, w którym NIGDY, NIGDY nie będziesz w stanie ucieleśnić i osiągnąć tego, czego pragnie Twoje serce i dokąd pcha Ciebie wewnętrzna siła.

Jeśli Twój kolor żywienia to kolor 5 (ze zmienną skierowaną na lewo), a Ty potrafisz jeść od rana do wieczora jedno i to samo, ten sam składnik, jeść sezonowo, to jasne jest, że nie jesteś sobą, że Twoje ciało i umysł zostały ekstremalnie straumatyzowene, czego efektem jest tzw. PRZENIESIENIE. I, że ta trauma ma korzenie dużo głębiej, że ma ona źródło w Twoim dzieciństwie.

…być może w Twoim domu muzyka przy obiedzie była zakazana, być może w ogóle rozmowy podczas jedzenia były zakazane, może zmuszano Cię do jedzenia w ciszy, a przecież kolor 5 (zmienna na lewo) to HIGH SOUNDS (WYSOKIE DŹWIĘKI).

TRANSFERENCE, PRZENIESIENIE,

czyli, to gdzie w Twoim wykresie jest Kolor 1 zmienia się na Kolor 4, to gdzie jest Kolor 2 zmienia się na Kolor 5, to gdzie jest Kolor 3 zmienia się na Kolor 6, itd.

Czy teraz widzisz, kim jesteś dziś? Kim się stałeś?

Twój wykres jest punktem wyjścia

Jest informacją o tym, kim jesteś naprawdę, ale nie informacją o tym, kim jesteś dziś.

Dziś najczęściej jesteś przeciwnością tego wszystkiego, co znajduje się na wykresie.

Dlatego, miła analiza, pełna pięknych słów nic nie zmienia.

Potrzeba czegoś więcej. Potrzeba zobaczyć Ciebie od strony tego, co przeszedłeś w swoim życiu, jakiemu traumatycznemu uwarunkowaniu i kształtowaniu byłeś poddany po dziś dzień. Potem to uwolnić z Ciebie, uwolnić Ciebie z tych trybików i zplątań.

A wykres i analiza ma być jedynie mapą nawigacji, byś wiedział dokąd zmierzasz w swoim procesie.

 

 

Daj znać w komentarzy, czy ten post był wspierający dla Ciebie. Jeśli otworzył w Tobie pewne przestrzenie lub rzucił więcej na nie światła, podziel się ze mną!

Z miłością,

 
 
 
 
 
Previous
Previous

Nie jesteś błędami, które popełniłeś

Next
Next

Kim są klienci o energii mentalnej biedy?