Czy wiesz, co mi się wczoraj przydarzyło? (czyli BRAMA 56)

“Wiesz, co mi się wczoraj przydarzyło?”

Dobra historia jest jak dobry seks:

  • zaciekawia na początku

  • wciąga w środku

  • zostawia z niedosytem na końcu..

Najlepiej z ….(trzema kropkami), żeby słuchający mógł iść z nią dalej, wyciągnąć sam wnioski i postawić morał dla siebie.

Ale dziś będzie nie o tym, dziś o będzie o pewnej Bramie, którą każdy z nas ma zdefiniowaną - aktywną przez kolejnych kilka dni w swoim wykresie Human Design, przez co możemy poczuć, jak to z nią jest.

Chciałeś kiedyś nauczyć się dobrze opowiadać?

To było moim marzeniem, opowiadać jak Tony Robbins, przedstawiać ludzkie historie w sposób taki, by angażowały i ciekawiły, by powodowały na końcu to wielkie WOW! AHA!

Dziś wszyscy możemy tego sprobować… Ale…

Tak, zawsze jest jakieś „ale”.

Aby nasza opowieść przyciągnęła uwagę, w końcu gardło tego właśnie chce, przyciągnięcia i zwrócenia uwagi, potrzebujemy zrozumieć/ poznać dwie strony mocy Bramy 56.

Tą ciemną, która ostatecznie prowadzi nas do poczucia bycia ignorowanym, niewysłuchanym, nieusłyszanym, i tą jasną, która sprawia, że umiemy zasiać w innych ziarno ciekawości, a nawet więcej, sprawić, że w ich głowach zapali się ta żaróweczka… jak na kreskówkach Disney, „O WOW!” „O! Ja! Ja, ja, ja wiem, ja wiem, ja wiem, jaki jest z tego morał.”

I o to w tym chodzi!


OTO BRAMA 56 - WĘDROWIEC

Kiedy wyjdziemy poza logikę i zadamy sobie pytanie, kim jest wędrowiec, zrozumiemy energię i jakość tej bramy. Dziś (19.07) wszyscy mamy tą umiejętność. Umiejetność opowiadania historii. Ale, by nasza historia była wysłuchana, musi być chciana (czyt. zaproszona).

Kiedy mówisz do kogoś słowa:

„Wiesz, co mi się wczoraj przytrafiło?”, a ta osoba siedzi z nosem w telefonie, scrollując Facebooka, odpowiada nie podnosząc głowy, „…no? Co Ci się przydarzyło…?”

Odpuść.

Nie mów więcej, Twoja historia nie będzie wysłuchana.

Ta Brama, jeśli masz ją zdefiniowaną w swoim wykresie na stałe, to Brama stymulacji, transformacji, poruszania innych opowiadaną historią, transformowania ich życia tą historią, ale tylko, gdy chcą jej sami wysłuchać. To także silne przekonanie, że w coś wierzymy lub nie.

BRAMA 56 - WĘDROWIEC

To głos mówiący, „wierzę” lub „nie wierzę”. To opowiadanie, dzielenie się historią, ideami, ale nie po to, by te idee wcielać we własne życie, a po to, by stymulować i poruszać innych.

To opowieść wartościowa, ale… BEZ MORAŁU. Morał musi wyciągnąć ten, co słucha, sam dla siebie.

Tak wiele osób mających definicję tej bramy, mówi, musisz mi uwierzyć, to naprawdę działa, musisz to zrobić, musisz to zastosować, musisz tego spróbować, musisz, bo mi pomogło, bo mi pomogło, bo mnie zadziałało.

Wierzą. Wierzą i są święcie przekonani o słuszności i prawdzie swojej idei. Tej, która powstała lub pojawiła się w ich głowie. Ale, gdy tak robią, gdy chcą przekonać kogoś do swojego wierzenia, często otrzymują odwrotny efekt.

Kiedy w 2016 zaczynałam swoją drogę w rozwoju i poznałam pierwsze narzędzie, jakim było EFT, oniemiałam.

Miałam ochotę zgarnąć każdego na ulicy i mu przestawić, jak działa EFT (potocznie zwane opukiwaniem) i wpoić, nawet siłą, że musi, musi zacząć tego używać, bo to tak bardzo zmienia życie, tak pomaga uwolnić się od stresu, leków, paniki i wielu ekstremalnie, przytłaczających emocji. Podbijałam to wszystko swoją historią o bezdomności i tym, jak ta technika pomogła mi się wykaraskać z totalnego dna.

Wierzyłam święcie w moc EFT, bo pomogło mi wygrzebać się z silnej depresji i stanąć na nogi.

Ale ludzi nie chcieli tego słuchać. Patrzyli na mnie i wyśmiewali się, mówili, “….tak, tak, Sylwia, idź i się opukaj.” I szli dalej przez swoje życie. Szli w trudach, w bólu, w przygnębieniu.

Ja patrzyłam na nich i zastanawiałam się, „What the fu**ck!? Dlaczego nie chcą dać sobie pomóc?”.

Potem przyszło Human Design i przewróciło mój świat do góry nogami.

Zaczęłam robić wykresy wszystkim - czy chcieli, czy nie (jeśli poznałeś Human Design choć trochę to zapewne wiesz, co mam na myśli). Tak bardzo wierzyłam w to narzędzie. A oni ignorowali, uśmiechali się pod nosem, nazywali to woo-doo, i szli dalej.

Dalej wierzę w EFT  i dalej wierzę w Human Design. W siłę tych narzędzi. Tylko dziś już nie zawracam kijem rzeki…

Dziś swoje historie opowiadam tym, którzy chcą ich wysłuchać.

I tak właśnie jest z Bramą 56 - z jej drugą, ciemną stroną,

czyli opowiadaniem wszystkim i wszędzie naszych historii i próbą zwrócenia uwagi, przyciągnięcia uwagi i na koniec dawania morałów: jak tego nie zrobisz, jak nie nawrócisz się, jak nie zaczniesz stosować, to….

Energia Bramy 56 napędza nas do opowiadania i dzielenia się naszymi historiami, ale…

👉🏻 dzielenia się tylko tym, co wartościowe, a nie byle czym, byle się dzielić,

👍dzielenia się tylko z tymi, którzy chcą słuchać.

Jak sama jej nazwa wskazuje to brama WĘDROWCA.

Wędrowiec przychodzi do wioski, zapraszają go (zapraszają!) do jakiegoś domu lub do ogniska, by zasiadł z innymi, i w pewnym momencie ktoś prosi o opowieść (ktoś go prosi!).

Czy widzisz te dwa parametry?

Te kluczowe rzeczy?

“Zaproszenie” jest tutaj 2X!

Wędrowiec to nie heretyk!

Nie nawołuje do zmiany myślenia!

Nie nawołuje do zmiany wiary!

Nie nawraca!

Opowiada.

Opowiada ciekawie i często to, co mu się przydarzyło lub to, co poruszy dogłębnie innych.

A morał…

Morał muszą oni wyciągnąć sami. Dopiero wtedy to ma siłę, moc i znaczenie. I dopiero wtedy angażuje.

Ten finał, gdy ktoś ze słuchających mówi: „O! Ja wiem, ja wiem, dlaczego to się stało! Ja wiem, czemu Ci się to przydarzyło! Ja wiem, co to znaczy!!”

Wtedy masz znak, że to dla niego ma moc, że weźmie z tej opowieści to, co ważne.

Widzisz różnicę?

Poznanie siebie, tego, kim jesteś, nie zmieni Twojego świata. Nie wprowadzi 💥 TRANSFORMACJI, ale da coś GIGANTYCZNEGO!

Da jej początek!


Da zrozumienie.

Da mapę.

Da nawigację.

Oczywiście to Ty dalej trzymasz ręce na kierownicy życia i to Ty nim kierujesz. Nawigacja czy mapa nie zmusza Cię do wybierania danego kierunku. Ale jednak, mając ją w ręku, gdy zboczysz z drogi, będziesz widzieć, jak wrócić na właściwą.

Tym jest poznanie siebie w systemie Human Design.

Dołącz do nas!

Nowy Program

„Żyć swoim PROJEKTEM - według Human Design”

(Living Your Design - Akademia Human Design)

Szczegóły znajdziesz TUTAJ.

P.S.

A swoją drogą, czy zadziałał na Ciebie ten tekst na początku postu?

Czy zaciekawiło Cię to, co mi się przydarzyło wczoraj?

Napisz w komentarzu!

Z miłością,

 
 
 

P.S.

Nie znasz swojego wykresu? Możesz go wykonać tutaj: Free wykres Human Design

Next
Next

Przejąć czyjąś tożsamość, czyli otwarte Centrum - G